Nieznajomość prawa szkodzi, co więcej – w przypadku kontroli Państwowej Inspekcji Pracy w przedsiębiorstwie brak wiedzy w zakresie przepisów prawa pracy potrafi być dotkliwy dla kieszeni pracodawcy. Biorąc pod uwagę, że w roku 2016 PIP planuje przeprowadzenie aż 80 tys. kontroli w całym kraju, warto już teraz upewnić się czy wszystkie znowelizowane przepisy dotyczące m.in. umów terminowych, ewidencji czasu pracy, egzekwowania należności wynikających ze stosunku pracy są w firmie należycie przestrzegane. Znaczącym wsparciem w tym zakresie są dla pracodawcy rozwiązania klasy RCP, które w kompleksowy sposób zajmują się zagadnieniem ewidencji czasu pracy w zgodzie z obowiązującymi normami Kodeksu Pracy.

Zgodnie z planami ogłoszonymi przez PIP na lata 2016-2018, inspektorzy pracy przyjrzą się bliżej branży budowlanej (2016 r.), gastronomicznej i hotelarskiej (2017 r.) oraz agencjom ochrony osób i mienia (2018 r.). Kontrole skupią się na kwestiach  takich jak nawiązywanie i rozwiązywanie stosunku pracy, rejestracja czasu pracy czy przestrzeganie przepisów w stosunku do pracowników tymczasowych. Kontrole będą dotyczyć również ochrony zdrowia oraz czasu pracy osób pracujących w warunkach przekroczenia czynników szkodliwych takich jak najwyższe dopuszczalne stężenia (NDS) oraz najwyższe dopuszczalne natężenia (NDN).

„Jeśli spojrzymy na zakres funkcjonalny wiodących systemów RCP, to stanowią one realny środek prewencyjny, który może uchronić pracodawcę przed dotkliwymi karami PIP wynikającymi z przewinień w zakresie czasu pracy. Dzieje się tak, ponieważ rozwój rozwiązań RCP odbywa się w oparciu o faktyczne potrzeby i wyzwania napotykane przez polskich przedsiębiorców, z uwzględnieniem kolejnych zmian i nowelizacji Kodeksu Pracy” – zauważa Aneta Andruszkiewicz, Product Manager w Infinite IT Solutions.

Jednym z największych wyzwań jest dla polskich pracodawców prawidłowe ewidencjonowanie czasu pracy – mowa tu w szczególności o firmach rozproszonych terytorialnie oraz przedsiębiorstwach funkcjonujących w trybie zmianowym. Tymczasem, w przypadku organizacji wyposażonych w rozwiązanie klasy RCP, to system informatyczny czuwa nad przestrzeganiem reguł czasu pracy, pokazując na grafiku wszystkie punkty niezgodne z przepisami. Przykładem takich naruszeń jest praca ponad dopuszczalne normy, nieudzielanie raz na cztery tygodnie niedzieli wolnej od pracy czy niezapewnienie 35-godzinnego odpoczynku tygodniowego bądź 11-godzinnego odpoczynku dobowego. Dodatkowo, częstym błędem jest niewykazywanie dodatkowego czasu na grafikach pracy oraz brak rekompensaty za niego lub jego niewłaściwe naliczenie – i w tym przypadku z pomocą przychodzi system RCP, który na bazie zgromadzonych w jednym miejscu danych dotyczących pracownika (normy kodeksowe, rzeczywisty czas pracy, urlopy, spóźnienia, przerwy, dodatki, nadgodziny) usprawnia proces rozliczeń.

Złożoność, a niekiedy i niejednoznaczność przepisów dotyczących czasu pracy w Polsce przyczynia się do odmiennych interpretacji reguł KP przez pracodawców, co niejednokrotnie staje się podstawą do nałożenia kary przez Państwową Inspekcję Pracy na firmę. Dlatego też, w obecnych uwarunkowaniach prawnych inwestycja w system klasy RCP coraz częściej okazuje się dla przedsiębiorstwa najprostszym i najbardziej ekonomicznym sposobem na zarządzanie czasem pracy podwładnych.